[05.11.2006] Groclin Dyskobolia - Wisła Kraków 2:2 |
Kamil BOSS
|
Fartowny remis
Kuriozalny gol Pawła Kryszałowicza i bramka jego imiennika Brożka z rzutu wolnego w 91 minucie dały Wiśle szczęśliwy remis w Grodzisku Wielkopolskim - szósty z rzędu w ligowej potyczce. Wisła broni więc pozycji lidera, ale drugi i trzeci zespół Orange Ekstraklasa (Legia i Bełchatów) tracą do niej już tylko jeden punkt. Co gorsze, nie wiadomo czy "Biała Gwiazda" nie będzie sobie musiała poradzić w najbliższym czasie bez Piłkarza Października wg Canal+ - Clebera. W Grodzisku z powodu kontuzji pachwiny lewej nogi Brazylijczyk opuścił boisko. W porównaniu z meczem w Nancy trener Okuka dokonał dwóch zmian w składzie. Tym razem szansę występu na lewej stronie obrony otrzymał Maciej Stolarczyk (za Thwaite'a), zaliczając jednak tylko jedną połowę. Był to jubileuszowy 300. ligowy mecz doświadczonego defensora. Za Norberta Vargę Dragomir Okuka wstawił do składu Jeana Paulistę jako drugiego napastnika. Wisła przyjęła taktykę gry z kontry. Już w 2 minucie Cleber musiał zablokować groźny strzał z pola karnego. W odpowiedzi stuprocentowe sytuacje miał Jakub Błaszczykowski. W 7 minucie prawoskrzydłowy Wisły fatalnie przestrzelił będąc sam przed Przyrowskim po zagraniu Paulisty. 12 minut później Błaszczykowski zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta pod poprzeczkę i chybił, a mógł podać do nieobstawionego Pawła Brożka. Z upływem czasu coraz większą przewagę zyskiwał grający z wiatrem Groclin. Niespełna dwa kwadranse wystarczyły, by gospodarze wykonali aż sześć rzutów rożnych. W 23 minucie źle uderzał głową Lasarevski, choć pozycję miał wyborną. Po chwili podmuch wiatru mało nie przelobował Emiliana Dolhę, Rumun końcami palców przeciął lot piłki. W odpowiedzi przedostatnią szansę dla Wisły w pierwszej połowie miał Marek Zieńczuk odnaleziony na 16. metrze sprytnym podaniem przez Mauro Cantoro. "Zieniu" potężnie huknął, Przyrowski niestety wybronił. Ostatnią okazję zmarnował w 35 minucie Paweł Brożek po doskonałej centrze z lewej strony Zieńczuka. Wystarczyła spokojna główka w długi róg, Brożek zbyt mocno "skontrował" lot piłki i ta poleciała bliżej narożnika boiska niż bramki Groclinu. Groclinowi już wcześniej poprawił się celownik. W 31 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Piechniak na piątym metrze na tyle zaabsorbował Radosława Sobolewskiego, że ten niefortunnie odbił piłkę głową kierując ją do bramki Wisły. Osiem minut później było już 2:0 - znów centra z prawej strony Groclinu, Dolha piąstkował, a na 12 metrze strzał z pierwszej piłki oddał Lasarevski. Efekt: rykoszet, główka Dariusza Dudki na linii bramkowej i niestety gol... W końcówce pierwszej połowy szansą byłby rzut karny za faul na Pauliście - gdyby tylko sędzia go widział... Po przerwie Dragomir Okuka zdecydował się na dwie ofensywne zmiany: za Cantoro wpuścił Kryszałowicza, a za Macieja Stolarczyka... - Piotra Brożka! Już dwie minuty później Kryszałowicz stanął przed szansą, minął z lewej strony Przyrowskiego, ale za bardzo "wyjechał" z piłką do boku. W dodatku niedokładnie zagrał do środka do wbiegającego Błaszczykowskiego, który nie miał większych szans na oddanie skutecznego strzału. W 57 minucie "Kryszał" oddał niecelny strzał zza pola karnego, podobnie zakończyła się próba Paulisty. W kolejnych minutach kontry Groclinu powinny zakończyć się podwyższeniem wyniku, ale ani Piechniak, ani Sikora nie zdołali skierować piłki wślizgiem do niemal pustej bramki po dośrodkowaniach Laty. Lato trafił też w słupek z rzutu wolnego. Gdy wydawało się, że to Groclin podwyższy wynik szczęście uśmiechnęło się do Wisły. W kompletnie niegroźnej sytuacji poślizgnął się Tupalski wykładając piłkę Pawłowi Kryszałowiczowi, który mając przed sobą pustą bramkę mógł tylko skierować tam piłkę. Po dwóch minutach Wisła wykonywała rzut wolny zza pola karnego, jednak Marek Zieńczuk trafił piłką z mur. W 84 i 85 minucie Wisłę ratował Dolha po główce a następnie sytuacji sam na sam z Zahorskim. Mecz zakończyłby się podziałem punktów, ale w końcówce niemal centymetry przed linią pola karnego Pance Kumbev sfaulował Pawła Brożka. Do piłki podszedł sam poszkodowany i technicznym lekkim strzałem pokonał Przyrowskiego, załamując graczy Groclinu i kibiców tego zespołu. Statystyki meczu Groclin - Wisła (za C+): Strzały: 18 - 16 Strzały celne: 11 - 8 Centry: 25 - 27 Rzuty rożne: 13 - 5 Spalone: 3 - 0 Posiadanie piłki: 48% - 52% Faule: 21 - 16 Groclin-Dyskobolia Grodzisk Wlkp. - Wisła Kraków 2:2 (2:0) Bramki: 1:0 Sobolewski (31 min. - sam.) 2:0 Lazarevski (39 min.) 2:1 Kryszałowicz (75 min.) 2:2 Brożek Paweł (91 min.) Żółte kartki: Przyrowski, Lacić - Dudka, Kryszałowicz Widzów: 2000 Sędziował: M. Borski (Warszawa) Groclin: Przyrowski - Mynar (82 Jodłowiec), Lacić, Tupalski, Lazarevski, Piechniak, Sokołowski (88 Kumbev), Świerczewski, Lato, Zahorski, Sikora (90 Rocki) Wisła: Dolha - Baszczyński, Cleber (70 Thwaite), Dudka, Stolarczyk (46 Brożek Piotr) - Błaszczykowski, Sobolewski, Cantoro (46' Kryszałowicz), Zieńczuk - Paulista, Brożek Paweł żródło: wislakrakow.com |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
[05.11.2006] Groclin Dyskobolia - Wisła Kraków 2:2 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.