Forum Forum strony:wisla-multi.com Strona Główna


Forum strony:wisla-multi.com
Oficjalne Forum Strony www.wisla-multi.com!
Odpowiedz do tematu
[22.09.2006] Wisła Kraków - Widzew Łódź 2:0
Kamil BOSS



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Gole Cantoro i Clebera dają trzy punkty z Widzewem


Wisła Kraków przerwała serię spotkań o punkty bez zwycięstwa, pokonując Widzew Łódź 2:0 po golach Mauro Cantoro i Clebera.

Debiut Okuki rozpoczął się niemrawo, bo zaspał Nikola Mijailović i Adrian Budka pobiegł w nasze pole karne. Piłkę wybito, ale dopadł do niej jej Rzeźniczak, uderzył tuż przy słupku, po koźle i Dolha z dużymi kłopotami odbił ją na róg.

Odpowiedź Wisły była piorunująca. Pierwszy strzał na bramkę Widzewa przyniósł powodzenie, a uderzenie to oddał... Mauro Cantoro. Argentyńczyk przymierzył z 22 metrów, piłka odbiła się od jednego z Widzewiaków i jej lot zmylił bramkarza Rusłana Mecidowa.

Dopiero po tym golu wiślacy nabrali wiatru w żagle. W 24 minucie groźnie dośrodkowywał Błaszczykowski, ale Zieńczuk z Radovanoviciem przeszkadzali sobie i strzał głową tego drugiego musiał być zbyt lekki. Później swoje typowe ostatnio, czyli fatalne wykańczanie akcji zaprezentowali Paweł Brożek i Marek Zieńczuk. Ten pierwszy uderzał mocno, z ośmiu metrów, ale nad poprzeczką (27 minuta), ten drugi nie trafił czysto w zagrywaną z prawej strony piłkę na 10 metrze (31 min.)

Ale i goście potrafili zaatakować. W 29 minucie po akcji lewą stroną przed szansą stanął Wawrzyniak oddająć mocny strzał z pola karnego, po którym Dolha odbił piłkę na róg. W 41 minucie niecelnie uderzał Bartłomiej Grzelak, zaś w ostatniej minucie pierwszej odsłony jak profesor natomiast zachował się Cleber, wybijający czyściutkim wślizgiem piłkę spod nóg tego samego napastnika Widzewa, gdy do bramki Dolhy było już nie więcej jak 10 metrów.

Wisła nie była widzewiakom dłużna, gdy w 32 minucie Nikola "Irokez" Mijailović wystawił piłkę Błaszczykowskiemu, a piłka po jego potężnym uderzeniu po ziemi przeszła ponad metr od lewego słupka. Błaszczykowski próbował też lobować bramkarza strzałem głową z prawej strony, z podobnym skutkiem co trzy minuty wcześniej.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza - od groźnej akcji Widzewa i... bramki dla Wisły. Cztery minuty po wznowieniu gry Sokalski popędził lewą stroną, wyszedł do niego Dolha, widzewiak zagrał do Grzelaka i ten miał przed sobą niemal pustą bramkę. Trudno było mu jednak czysto trafić w piłkę i strzelił wysoko nad poprzeczką.

Wisła podwyższył prowadzenie po rzucie rożnym wywalczonym przez Błaszczykowskiego. Z rogu zacentrował Zieńczuk, a piłkę do siatki skierował główkujący Cleber (asysta: Zieńczuk). Ten gol nie załamał jednak ambitnie atakujących do 70 minuty widzewiaków. Nie załamali też się kibice z Łodzi, dopingując częściej głośniej niż krakowska reszta stadionu.

Groźniejszych sytuacji bramkowych goście jednak nie stworzyli i Wisła przetrzymała ten nienajlepszy okres swej gry, by zaatakować. Na boisku pojawił się m.in. Jean Paulista, który oddał dwa mocne, choć niecelne strzały. W 74 minucie gości uratował słupek po główce Radovanovicia, ten sam zawodnik główkował w 81 minucie praktycznie do pustej bramki, bo z piłką po centrze minął się Rusław Mecichow. W 76 minucie powinno być 3:0 po kontrze i rajdzie Penksy, zakończonym... zagubieniem piłki przez Słowaka.

Ostatnie 10 minut należało do Widzewa. Z bliskiej odległości bramkę Dolhy ostrzeliwali Wawrzyniak i Grzelak, z dystansu próbował też Rzeźniczak. W ostatniej minucie z 17 metrów z rzutu wolnego strzelał Wawrzyniak Rumuński bramkarz pokazał dziś, że drzemią w nim duże możliwości - fenomenalnie obronił wszystkie uderzenia. "Żółta kartka" za tak lekceważącą grę dla wiślaków. Ale też trzy punkty, bo nasz zespół był dziś skuteczniejszy.

Wisła Kraków - Widzew Łódź 2:0 (1:0)

Bramki:
1:0 Cantoro 14 min.
2:0 Cleber 53 min.

Żółte kartki: Głowacki, Cantoro - Mecidow, Wawrzyniak

Widzów: 11 000
Sędzoiwał: Grzegorz Gilewski (Radom)

Wisła: Dolha - Baszczyński, Głowacki, Cleber, Mijailović (77 Dudka) - Błaszczykowski (70 Penksa), Sobolewski, Cantoro, Zieńczuk - Paweł Brożek (57 Paulista), Radovanović

Widzew: Mecidow - Nowak, Stawarczyk, Tychowski, Broź (55 Kłos) - Budka, Rzeźniczak, Szeliga (46 Białek), Wawrzyniak - Grzelczak (36 Sokalski), Grzelak.


źródło: wislakrakow.com



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil BOSS dnia Sob 17:31, 18 Sie 2007, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
piter_biezanow



Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków, Bieżanów Nowy

bylem tam... zajebisty doping, oprawa i mecz w sumie tez, ale znowu brak skutecznosci :/:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kamil BOSS



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

ale 2 wpadły, z pogonią nawet na tą jedną brame się nie doczekałem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
[22.09.2006] Wisła Kraków - Widzew Łódź 2:0
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu