[02.11.2006] AS Nancy-Lorraine - Wisła Kraków 2:1... |
Kamil BOSS
|
Znów 1:2
Drugiej porażki 1:2 doznali piłkarze Wisły w meczu fazy grupowej Pucharu UEFA. Wisła rozegrała jednak dobry mecz, na miarę swych umiejętności. Nie pomogło Wiśle wystawienie przez Pablo Correę teoretycznie słabszego składu. Drużyna Nancy rozpoczęła bez kilku podstawowych graczy jak Dia, Curbelo, Sauget, Puygrenier czy Andre Luiz. Wisła zagrała tak jak awizowaliśmy - z wysuniętym przed Mauro Cantoro, z jedynym napastnikiem Pawłem Brożkiem oraz z Michaelem Thwaite na lewej obronie. Ten ostatni mógł w 89 minucie doprowadzić do remisu. Gracze Nancy od pierwszych minut przejęli inicjatywę, udowadniając że ich siłą jest nie tylko agresywna gra i pressing ale także szybkie rozgrywanie piłki. Zagapili się tylko raz, w 2. minucie gdy Marek Zieńczuk zagrywał na prawo do Kuby Błaszczykowskiego, ale ten nieprzyzwyczajony do tak mocnych podań nie zdołał skierować piłkę do siatki. Na bramkę Wisły szedł atak za atakiem i przyniosło to skutek w 10 minucie po faulu Clebera w narożniku pola karnego. Gospodarze wykonywali rzut wolny, piłka zagrana została na 10 metr, później przedłużona w pole bramkowe gdzie nieobstawiony Kim wślizgiem pokonał Emiliana Dolhę. Ten gol dodatkowo uskrzydlił Francuzów, którzy mieli kilka szans na podwyższenie. Brakowało im jednak zimnej krwi, wyrachowania - odnosiliśmy wrażenie, że z przyzwyczajenia uderzają czasem zbyt wcześnie, bez namysłu. Nic dziwnego - w lidze francuskiej każdy ułamek sekundy opóźnienia skutkowałby wybiciem piłki przez rywala. A tak strzały Zerki czy Kima albo nie leciały w światło bramki, albo radził jak zwykle sobie świetny na linii Emilian Dolha. Po 25 minutach gry szansę z kontry miała Wisła, po zbyt lekkim strzale z lewej nogi Pawła Brożka. Sześć minut później Wisła wyrównała. Jakub Błaszczykowski zszedł do środka i posłał zaskakującą prostopadłą piłkę do Pawła Brożka, który tym razem znalazł drogę do siatki Nancy mając przed sobą tylko golkipera (asysta: Błaszczykowski). Wielka radość, gdyż z obrazu gry remis 1:1 był idealnym wynikiem. Po przerwie Nancy znów ruszyli z impetem na bramkę Wisły i znów szybko skończyło się golem. Po dwóch niesamowitych interwencjach Dolhy za trzecim razem rumuński bramkarz musiał skapitulować. Prostopadłą wrzutką w pole karne Wisły obsłużony został Berenguer, Cleber nie przeciął tego zagrania i piłkarz Nancy ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z Dolhą. Gdy w 68 minucie Norbert Varga otrzymał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną było już jasne, że Wisła z Nancy punktów nie wywiezie. Biorąc pod uwagę dysproporcje między obiema drużynami wynik z Francji wstydu nie przynosi. O awansie do dalszej fazy rozgrywek możemy jednak powoli zapominać. AS Nancy - Wisła Kraków 2:1 (1:1) Bramki: 1:0 Kim (11.), 1:1 Paweł Brożek (31.), 2:1 Berenguer (55.) Sędziował: Pavel Královec (Czechy) Widzów: 17 509 Żółte kartki: Biancalani (Nancy), Cléber, Varga, Paweł Brożek (Wisła) Czerwona kartka: Norbert Varga (Wisła 68 min.) Nancy: Bracigliano - Diakhate, Zerka, Macaluso, Berenguer, Duchemin, Biancalani (74. Sauget), Chrétien, Nguemo, Kim (65. Dia), Dosunmu (81. Luiz) Wisła: Dolha - Baszczyński, Dudka, Cléber, Thwaite (88. Radovanović), Błaszczykowski, Sobolewski, Varga, Cantoro (62. Paulista), Zieńczuk (60. Piotr Brożek), Paweł Brożek żródło: wislakrakow.com |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
piter_biezanow
|
szkoda, ale wynik w pelni zasluzony, chociaz 3-1 tez bylby sprawiedliwy... szkoda niewykorzystanej okazji Thwaite'a
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Kamil BOSS
|
jedyna pociecha z wczorajszego meczu jest taka, że Brożek wykorzystał sam na sam z bramkarzem
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
[02.11.2006] AS Nancy-Lorraine - Wisła Kraków 2:1... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.